sobota, 9 marca 2013

Pragnienie lata

W związku z tym, że pogoda nie dopisuje, a tym samym wizja lata wydaje się bardzo odległa, postanowiłam choć za pośrednictwem wspomnień wprowadzić nutę wakacyjnego klimatu. Poniżej przedstawiam zdjęcia z zeszłorocznego wypadu do Zakopanego.

Pierwszego dnia wybraliśmy się na Kasprowy Wierch. Moja forma, na tamtą chwilę, pozostawiała wiele do życzenia, dlatego skorzystaliśmy z kolejki linowej. Bilety kupiliśmy z wyprzedzeniem przez internet, dlatego też nie musieliśmy oczekiwać w godzinnych kolejkach. Drogę powrotną pokonaliśmy zaś pieszo.


Następnego dnia dotarliśmy nad Morskie Oko. Niby nie jest to wymagający dużych pokładów energii spacer, a jednak wróciliśmy dość zmęczeni.


W związku z tym, że swego czasu byłam fanką polsatowskiego serialu "Szpilki na Giewoncie" zależało mi na znalezieniu  pensjonatu serialowej Lucyny. I udało się. W trakcie poszukiwań natrafiliśmy także na ciekawy punkt widokowy, co obrazuje panorama przedstawiona poniżej.


Stwierdzam, że serial zrobił dobrą reklamę Zakopanemu. To chyba przez jego śledzenie zapragnęłam po latach ponownie odwiedzić to miejsce. 

6 komentarzy:

  1. To widzę, że obie jesteśmy bardzo praktyczne :) ja zamiast kwiatka wolę chociażby lizaka jak nie piwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy następnej okazji też muszę się wybrać do Pensjonatu Lucyny..

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam jak najbardziej. I nie chodzi nawet o sam pensjonat, ale ulica przy której się on znajduje jest bogata w bardzo atrakcyjny punkt widokowy. Chatka leży na dole spadzistej ulicy, trzeba więc powędrować kilkanaście metrów w górę i robi się naprawdę ciekawie;>

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak do tej pory w Zakopanym bywałam tylko zimą - chyba czas to zmienić :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy ja byłam w zakopanym hmm chyba na wycieczce w podstawówce :D Góry są piękne jednak morze to jest to co kocham :) szum morza mnie niesamowicie uspokaja

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze :)