niedziela, 11 sierpnia 2013

Paryż cz. 4 - Łuk Triumfalny, Luwr, Wersal

W Paryżu obowiązkowym elementem wycieczki powinien być moim zdaniem łuk triumfalny. Bardzo ładnie się prezentuje i robi wrażenie. Żałuję, że nie mieliśmy okazji zobaczyć go nocną porą.


Podczas pobytu w Paryżu zdecydowaliśmy się także na odwiedzenie Luwru. Nie interesuję się sztuką zbyt szeroko, ale nie żałuję wydanych na bilet pieniędzy. Uważam, że warto było zobaczyć to miejsce od środka. Skupiliśmy się na trasie dziesięciu najpopularniejszych obiektów. Nie mogło zatem zabraknąć słynnego obrazu - Mona Lizy :) Niestety, pomimo wyboru okrojonej trasy, w muzeum spędziliśmy dużo czasu, a to za sprawą fatalnych oznaczeń. Łatwo tych dziesięciu celów osiągnąć nie było.


Obiektem, który wiele osób radziło nam pominąć jest Wersal. My jednak zdecydowaliśmy się na podróż do tego miejsca. Zarówno pałac, jak i ogrody nie powaliły nas na kolana, jednak ja zawsze wychodzę z założenia, że nawet jeśli jakieś miejsce jest odradzane warto wyrobić własną opinię na dany temat. Tak więc nie żałuję wycieczki pomimo tego, że spodziewałam się większych atrakcji. Zwiedzjąc ogrody pierwszy raz w życiu odczułam dotkliwy brak okularów przeciwsłonecznych. Słońce było na tyle dokuczliwe, że nie wiedzieliśmy gdzie podziać wzrok żeby nie zostać oślepionym ;)


Zastanawiam się jakie wrażenie wywarły zaprezentowane obiekty na innych Blogerów :)

42 komentarze:

  1. Łuk triumfalny robi naprawdę ogromne wrażenie:-) Luwr prezentuje się nieziemsko . Muszę w tym roku jeszcze pojechać ,a jak nie w tym to na pewno w przyszłe wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  2. jej.. Paryż jest piękny.. muszęsie tam wybrac w koncu !
    pozdrawiam i zapraszam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Paryż rzeczywiście robi wrażenie ;))... obserwujemy? :

    OdpowiedzUsuń
  4. Znowu musze napisać, że Ci zazdroszczę tego Paryża!
    Ooo tak, na spacer - za cieplo, na spanie- za ciepło ... grrr, nie lubię takich upałów

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe miejsce :) oby czas mojej wycieczki tam nastąpił bardzo szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na mnie obiekty wywarły ogromne wrażenie, muszą być jeszcze piękniejsze na żywo! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. coraz bardziej chcę do Paryża:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycają mnie te zdjęcia. Zazdroszczę :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. marzy mi się Paryż<3 pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że niektóre zdjęcia są tak małe. Trudno coś dostrzec.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciesze się, że trafiłam na twojego posta o Paryżu, gdyż powoli organizuję wycieczkę do tegoż miasta. Zdjęcia bardzo zachecają by tam pojechać.

    Czy mogłabyś mi powiedzieć ile kosztuje bilet do Luwru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że za osobę było to 9 euro, ale głowy nie daję gdyż moja pamięć zawodzi niekiedy;)

      Usuń
    2. Wielkie dzięki:)
      Pozdrawiam Ewo

      Usuń
  13. Wszystko robi ogromne wrażenie! Zazdroszczę! :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Luk Triumfalny widzialam wlasnie noca, ale po wiezy Eiffla, wydal sie taki jakis maly:)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudowne zdjęcia! Aż wstyd się przyznać, że byłam w Paryżu i nie odwiedziłam Luwru - kiedyś nadrobię zaległości;)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak już pisałama KOCHAM PARYŻ!!!! To cudowne miejsce na ziemi!!♡ pozdrawiam z Gdyni, Ola

    OdpowiedzUsuń
  17. Ah te wspomnienia :) Same najpiękniejsze miejsca. Ja jednak oczarowana jestem najbardziej nie tymi pomnikami, muzeami czy innymi najsłynniejszymi wśród turystów miejscami, ale takimi wąskimi, zabłąkanymi uliczkami z dala od tego zgiełku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. och Paryż moje marzenie..
    piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  19. zazdroszczę wyjazdu, i to baaardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niestety do Luwru nie dotarłam, za to pod Luwr aż dwa razy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetnie !!! :O uwielbiam takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie! Zdjęcia genialne! Uwielbiam takie miejsca!:D

    OdpowiedzUsuń
  23. Wielki ten łuk... :)
    Jak dla mnie... wrażenia baaardzo pozytywne :)

    Zamknęłam bloga. Jeśli miałabyś ochotę mnie odwiedzić napisz na maila vide.cul.fide@o2.pl, podeślę zaproszenie :)

    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  24. W Wersalu nie byłam, pozostałe dwa miejsca są magiczne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ej, Młoda, czemu Ty płaciłaś za bilet??? Masz skończone (wtedy miałaś?) 26 lat???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy akurat jeszcze bym się załapała aczkolwiek nic mi nie było wiadomo na temat darmowych biletów do Luwru;>

      Usuń
    2. Szkoda :( No, za darmo miałabyś wejście do Luwru, Wersalu, Notre Dame i na Łuk Triumfalny.

      Usuń
  26. z przyjemnością wspominam moją wycieczkę do Paryża, było cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  27. Paryż jest na mojej liście marzeń,ale mój lęk przed samolotem skutecznie zniechęca mnie do wszelkich podróży dalszych ....

    OdpowiedzUsuń
  28. Z każdym kolejnym postem coraz bardziej chcę do Paryża,oby rzeczywiście udało mi się tam pojechać w przyszłe wakacje :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne zdjęcia,fantastyczne miejsca-bosko.Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  30. Zazdroszczę Paryża, mam nadzieję, że może uda mi się odwiedzieć to śliczne miasto już niedlugo. Też jestem zdania, że nie zawsze warto słuchac opinii innych, ale samemu się przekonać:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na konkurs, w którym do wygrania są perfumy:) www.buycheaplookfit.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Marzę o wycieczce do Paryża :D przepiękne widoki a Ty wyglądasz ślicznie :*

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze :)