wtorek, 17 lutego 2015

Filmowo, książkowo, wyprzedażowo

Nigdy nie przywiązywałam wielkiej wagi do okazji takich jak: Dzień Kobiet, Dzień Chłopaka, Dzień Mężczyzny czy Walentynki. Były mi obojętne. W dalszym ciągu w zasadzie są. Nie mogę jednak powiedzieć, że ich nie obchodzę, bo na swój sposób 14 lutego robię coś czego nie robię na co dzień. Myślę, że choć święto jest nieco ‘zgapione’ ideę ma fajną. Mieliśmy z mężem pretekst bowiem by gdzieś razem wyjść. Udało nam się zrealizować kinowy plan i obejrzeć ‘Ziarno prawdy’. Film może nie powalił na kolana, ale nie żałuję, że wybraliśmy właśnie ten (a nie ‘Greya’). Oceniłabym go tak na 4- w skali ocen szkolnych. Mroczny i ponury klimat. Momentami czułam się tak jakbym oglądała horror. Nie nudziłam się, ale czegoś w tym filmie zabrakło. Czegoś, co wprawiłoby w ekscytację. Widzieliście może?

Pozostając w temacie filmowym muszę nadmienić, że znalazłam godnego konkurenta  ‘Gotowych na wszystko’ oraz ‘Breaking Bad’. Po zakończeniu przygody z tym drugim szukałam pocieszenia w ‘Orphan Black’. Niestety nie znalazłam go choć dobrnęłam do końca sezonu (mam nadzieję, że Osoba, która go w komentarzu polecała nie poczuje się dotknięta;>). Wracając do konkretów: ku własnemu zdziwieniu spodobał mi się bardzo serial, który zawiera wątki fantastyczne. Większość intryg wolna jest jednak od magicznych naleciałości – przynajmniej na etapie obejrzenia dwóch pierwszych sezonów. ‘Gra o tron’ – to mój nowy wybranek. Osobiście mam dużo frajdy z poznawania sylwetek bohaterów i zdrajców oraz licznych intryg. Dodam jeszcze, że wielokrotnie byłam mocno zaskoczona obrotem spraw. Czy ktoś z Was zna ten serial?

Przeczytałam kolejną książkę Charlotte Link. ‘Nieproszony gość’ – pozycja na kolana nie powaliła, ale czytało się dość przyjemnie. Nie nudziłam się w każdym razie więc polecam (choć inne dzieła tej autorki bardziej mi do gustu przypadły). Obecnie czytam ‘Złotą skórę’ Carli Montero. Więcej napiszę jak dobrnę do końca.



Skoro o przyjemnościach mowa: bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie wyprzedaże w Stradivariusie. Do owego sklepu zajrzałam przypadkiem, nie mogłam jednak obojętnie przejść wobec swetrów i akcesoriów w cenie stanowiącej ok. ¼ pierwotnej kwoty. Większość tych pierwszych dostępna była za 35 zł, wyjściowo natomiast można było je nabyć za 119 lub 139zł. Uważam, że przecenione ubrania warte były swojej ceny. Nabytki prezentuję poniżej. Jakość zdjęć nie jest dobra gdyż światło nie było zbyt korzystne. 

Sweter ze Stradivariusa, woskowane jeansy z Mango


Spodobała mi się tekstura stradivariusowych swetrów

Sweter ze Stradivariusa, spodnie z Mango Outlet


Szalik ze Stradivariusa 


W Mango (choć ja okupuję głównie Mango Outlet) również pojawiły fajne rzeczy jednak za bardziej ‘skomplikowany’ kardigan trzeba dać 2x tyle co  w Stradivariusie. Nie oznacza to, że całkowicie pogardziłam tymże sklepem;)  

Sweter z Mango Outlet, brązowe jeansy z Mango


Bluzka z Promodu


Sweter z Promodu

Na chwilę obecną sezon wyprzedażowy uważam dla siebie za zamknięty. Co za dużo to niezdrowo, a inna sprawa, że trzeba się w końcu opamiętać by nie zostać nałogowcem. Zastanawiam się czy także lubicie zaszaleć czasami w sklepach;)

Pozdrawiam serdecznie:)

53 komentarze:

  1. Oj, lubię zaszaleć w sklepach, nawet nie wiesz, jak bardzo. Teraz trochę przystopowałam, ale kiedy mieszkałam w kraju, latałam na shopping co weekend, co nie było może zbyt mądre:).

    Grę o tron ogląda namiętnie mój mąż, ja też czasami spojrzę, ale się nie wciągnęłam. Wolę "House of cards":).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam niestety, ale jak wstanę to na spokojnie poczytam o czym jest 'House of cards':)

      Usuń
  2. Ciesze sie,ze serial sie spodobal.Mam nadzieje,ze kiedys siegniesz i po te ksiazki.Ubrania bardzo ladne:):)Co do "Ziarna" to musze obejrzec:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po książeczki raczej nie sięgnę. Jak już zobaczę ekranizację to nie chce mi się już czytać. Gdybym najpierw jednak zajęła się lekturami to z chęcią obejrzałabym później film. Od złej kolejności zaczęłam;>

      Usuń
    2. Jeszcze masz szanse.Nie wszystkie ksiazki zostaly wydane:).Poza tym w kwietniu bedzie dopiero 5 sezon.

      Usuń
  3. Grę o Tron porzuciłam, trochę nie mój klimat. Polecam Broadchurch :)
    Ale fajne zakupy wyprzedażowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Broadchurch i Evelander jak ktos lubi brytyjskie klimaty.....



      Wychodzi na to ,ze jestem uzalezniona od seriali :/:/:/:

      Usuń
    2. Jak wstanę to sprawdzę na spokojnie cóż to za serialiki.
      Ja także się uzależniam jak coś mi już w oko wpadnie;)

      Usuń
  4. Mnie serialGra o tron.... Coż jako fabuła nie wciągnął, ogladałam, bo plastycznie jest dobry. Myśle że po prostu brakuje wiele wątków z ksiażki, i padł jak wiele tego typu produkcji ofiarą, że ksiażka jest po prostu lepsza.
    Jedyny wyjątek od reguly to Dziennik Brigitte Jones, gdzie film jest super , a przez ksiazke nie potrafilam przebrnac z nudów.
    Poszalałaś na wyprzedażach....oj poszalałaś

    Z seriali ktore mnia ostatnio porwały to Most nad Sundem, i Wikingowie. I House of Card , a moze zwlaszcza ten ostatni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za tytuły, zapewne i mi się spodobają:)

      Usuń
  5. jestem chyba jedyną kobietą na tym globie która wchodzi do sklepu jak musi i kupuje pierwsze pasujące rzeczy....nienawidzę tego! za to uwielbiamy wraz z mężem Grę o tron! spiesz się bo w kwietniu kolejny sezon...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej żebym się nie spieszyła, zostało bowiem 12 odcinków do obejrzenia, a do kwietnia jeszcze trochę czasu jednak jest;>
      Z każdym odcinkiem serial coraz bardziej mi się podoba:)
      Ja kupuję głównie przez Internet i w sumie zazdroszczę podejścia;>

      Usuń
  6. widać zakupy udane :) najbardziej mi się podoba oversize z Mango , cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oboje z mężem oglądamy Grę o tron od pierwszego sezony jaki ukazał się w hbo. Właśnie czekamy na kolejny sezon, powinien ukazać się na wiosnę. Nie mogę się doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ewa, skończyłam Nieproszonego gościa. Niestety bardzo szybko przemknęło mi przez myśl kto może być podejrzanym, i miałam rację :).Teraz mam zamiar przeczytać kolejną książkę tej autorki, myślałam o Drugim dziecku ale może polecasz coś innego. Miałam długą przerwę w czytaniu kryminałów i marzy mi się coś super trzymającego w napięciu i o ciekawej fabule, tak żebym czytała z wypiekami na twarzy :). Z góry dziękuję. Pozdrawiam i buziaki dla Jaśka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi także przeszło przez myśl, ale później całkowicie ideę tę porzuciłam. Sytuacja z samochodem i komórką ponownie naprowadziła na ten trop. Z pewnych kryminałów poleciłabym 'Pierwszy śnieg' Jo Nesbo - jak dla mnie bomba. Jeśli chodzi o Charlotte Link to pierwsza książka jej autorstwa, która mnie zachęciła do kolejnych to 'Przerwane milczenie'. 'Obserwator' także wydał mi się dość klimatyczny. 'Drugie dziecko' fajne choć myślę, że nie każdemu klimat może się spodobać - wątki wojenne w tle.
      Moje spostrzeżenie odnośnie 'linkowych' tworów: książki fajnie się czyta, z dużą przyjemnością jednak zakończenie niemalże każdej pozostawia jakiś taki niedosyt;>
      Także serdecznie pozdrawiamy:)

      Usuń
    2. Dzięki. Nesbo też nigdy nie czytałam a wiem, że jest popularna. Fajnego weekendu.

      Usuń
  9. Nie czytałam, ale pewnie się skuszę ;)

    piękny sweterek ze stradivariusa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. to pewnie o mnie mowa, polecalam chyba " orphan black", mnie tam wciagnal, aczkolwiek drugi sezon byl nudniejszy, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie "tragicznie" dla portfela skończyła się wizyta w FF-ie na wyprzedażach-ale jak tu pogardzić rzeczami za jedną trzecią ceny? ;-)
    No i zamiast wyprzedaży poklikałam w stronę bon-prixa..a miałam nie szaleć z zakupami...
    A 14 lutego-policjanci z miami, metraxa i drinki i do tego my sam,,,,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciężko, ciężko, a jak za 1/4 ceny to już w ogóle;)

      Usuń
  12. Po pierwsze Ewo : taka szczuplutka osoba zawsze znajdzie coś ciekawego na wyprzedażach i nikt nie powie, ze jest mamą Jasia:-) Filmu /Ziarno... / nie oglądałam i nie bardzo chyba bym chciała. Ale to Twoje klimaty raczej. Mimo, że nie lubię trudnych, mrocznych i prawdziwych tematów / np. Ida, Papusza / : czasem oglądam i potem bardzo przeżywam.
    Jednak jestem od dawna fanką Gry o tron. Za mną już wszystkie sezony / oprócz najnowszego/ , ale chętnie oglądam teraz od nowa z mężem :-) Swietnie zrobiony serial, mimo, iż podobno mocno odbiega od książkowej sagi.
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za pozytywne słowo:)
      Mnie tak wciągnęła 'Gra o tron', że pozostało jedynie 12 odcinków i nic innego jak czekać na kolejny sezon.
      Ja także czasami przeżywam filmy. 'Kwiat pustyni' mnie wprowadził w świat smutnej refleksji np.

      Usuń
  13. fajnie wygląda ten cekinowy sweterek:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szalik ze Stradivariusa jest prześliczny!!!:):):)

    OdpowiedzUsuń
  15. szalik i te jasne sweterki są urocze!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie czekają zakupy ciuchowe :) W końcu mam z powrotem swój własny osobisty rozmiar :)
    A Grę o tron mój mąż namiętnie ogląda, tzn obejrzał i czeka na nowe odcinki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale ci się trafiły fajne rzeczy:) Ja uwielbiam zakupy i słowo wyprzedaż przyciąga mnie jak światło ćmę:p

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ się obkupiłaś :P Nabytki ze Stradivariusa i ten ostatni sweter z cekinkami najbardziej mi się podobają :)
    Mi się kończy teraz serial: "Seks w wielkim mieście" i przymierzam się do "Pretty Little Lires", ale o Grze o Tron też słyszałam pozytywne recenzje :) To jednak nie dla mnie bo nie przepadam za fantastyką :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie zakupy :D Można pozazdrościć :)
    To potem polecam Ci "Arrow" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. rzadko kiedy szaleje na zakupach. wole gdzies wyjechac niz kupic sobie kolejna szmatke :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Powiem szczerze, ze okladka ksiazki "Nieproszony gosc" jest bardzo kuszaca. Twoje zakupowe zdobycze sa fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja niestety jeszcze nic nie znalazłam na otarcie łez po 'Gotowych na wszystko'.
    Sweterki wsyztskie super, i jaka Ty szczuplutka:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne te sweterki i szal.
    Grę o tron oglądamy razem z mężem. ;) Niestety niektóre zwroty okazji i uśmiercanie głównych bohaterów nie podobają mi się, no ale serial wciąga. Chyba sięgnę też po książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Mnie też właśnie przeraża, że giną bohaterowie, których widziałabym do samego końca... Może jednak to sprawia, że serial jest takim fenomenem. Ja zawsze bardziej przeżywam bardziej filmy, w których ktoś traci życie i ubolewam nad tym długo mimo, że to tylko kinowy obraz. Przykładem jest 'Titanic'.

      Usuń
  24. Ja właśnie nadrabiam 4 sezon w Grze o tron :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Słyszałam o "Grze o tron". Mój kolega z uczelni oglądał na bieżąco i był mega zafascynowany, ale mnie jakoś do tego nie przekonał. :)

    Szalik dla mnie najlepszy! <3 Dużo tego kupiłaś :D Ja póki co się nie skuszę. Mam za dużo ciuchów i muszę je wynosić, bo żal mi ich wyrzucać, a szafa się nie domyka. :D

    OdpowiedzUsuń
  26. "Grey" jest przereklamowany. "Ziarno prawdy" mnie kusiło, ale koniec końców - nie udało nam się do kina wyskoczyć, bo zawsze wyskakiwało coś innego. "GoT" jest chyba jedynym serialem, który śledzę na bieżąco. Fajne ciuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham szaleć w sklepach oj kocham, ale czasem sama chętnie daję sobie bana na zakupy :]

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam "Grę o tron" w wersji książkowej i serialowej :)
    Natomiast przez "Nieproszonego gościa" nie przebrnęłam, miałam wrażenie, że nic się nie dzieje :/

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam książki Charlotte Link,ale tej jeszcze nie miałam okazji przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  30. A oglądałaś może "Teorię wszystkiego"? Polecam z całego serca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dodam, że film trwa (chyba, bo już nie pamiętam) 2h, z czego 1,5h przepłakałam!

      Usuń
    2. Nie widziałam, ale zaraz poczytam o czym jest:)

      Usuń
  31. ja chce sie zabrać za jej książki ale narazie mam na topie Tess Gerritsen - lubie czytać wszystkie książki danego autora po kolei;) a ja jakoś filmów nie lubie, książki dają mi większe pole do popisu wyobraźni... ja taki zakupowy szał wyprzedaży mam z kosmetykami, a jak mój tusz jest w promocji to mussze go mieć!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak samo. Jak jakiś autor podejdzie mi do gustu to zaliczam wszystkie jego dzieła po kolei - jako pewnik;)

      Usuń
  32. Pierwszy sweterek jest idealny! :D żadnego z seriali nie oglądałam, no coż, jakoś nie mam czasu. :))) Książek też nie czytałam. :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja byłam na "Ziarnie prawdy" i jak dla mnie - idealne odzwierciedlenie książki :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Szalik skradł moje serce:) Muszę się wybrać na zakupy:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze :)