Jakiś czas
temu zakończyłam kryminalną serię Jo Nesbo z Harrym Hole w roli głównej. Nie
ukrywam, że to mój faworyt choć uważam, że początkowe jego dzieła nie powalają
na kolana. Ja zaczęłam od ‘Wybawiciela’ (szósta pozycja z kolei),
następnie przeczytałam ‘Pancerne serce’ i dopiero wtedy zaczęłam kupować
kryminały (wcześniej wypożyczałam) czytając je jednocześnie w porządku
chronologicznym. Najbardziej z serii podobał mi się ‘Pierwszy śnieg’ choć
‘Policja’ także mocno trzymała w napięciu. ‘Pancerne serce’ również mile
wspominam. Muszę jednak przyznać, że pozycje oderwane fabułą od partii z Harrym
nie przekonały mnie. Nie mogę zatem z czystym sumieniem polecić ‘Łowców głów’
oraz ‘Syna’. O ile pierwsze jeszcze uszło, o tyle drugie ’dzieło’ to kompletnie
nie moja bajka.
W 'Upiorach' dużo wątków narkotykowych (nie lubię), ale zakończenie z kolei
najbardziej intrygujące ze wszystkich
Nieco inne oblicze Harry'ego, ale też godna uwagi pozycja
Tęsknota za
kolejnymi przygodami policjanta-pijaka (Harrego) została znieczulona przez
Charlotte Link. Na chwilę obecną mam na swoim koncie ‘Przerwane milczenie’,
‘Dom sióstr’, ‘Obserwatora’ jej autorstwa. Obecnie zapoznaję się z
‘Wielbicielem’ i już nie mogę się doczekać aż nastąpi wieczór, bo czytam
głównie do poduchy;) Na bazie czterech wspomnianych tytułów widzę podobieństwa
pomiędzy poszczególnymi bohaterami, a w szczególności głównymi bohaterkami. Przede
wszystkim chodzi o usposobienie. Żadna bowiem postać nie przeskakuje z książki
do książki i nie ma powiązania między lekturami tak jak w przypadku serii Nesbo.
Studiując Charlotte Link niekiedy odnoszę wrażenie, że autorka nie ma pojęcia o
pewnych sprawach i pisze coś na bazie przypuszczeń. Moja analiza może być
błędna oczywiście, ale nie potrafię znaleźć logiki w działaniu ciężarnej
kobiety, która kocha swoje nienarodzone dziecko, a jednak bierze w ramach
odstresowania gorące kąpiele wraz z lampką wina. Myślę, że to trochę naiwne, bo
bohaterka nie jest upośledzona. Z drugiej jednak strony porusza takie aspekty
psychologiczne, o których normalny człowiek nie ma pojęcia. Tak czy inaczej
strach odczuwany przez bohaterów naprawdę może się udzielić. Jakiś czas temu
marzyłam o domu w dużej odległości od sąsiadów. Po przeczytaniu ‘Obserwatora’
stwierdzam jednak, że bałabym się mieszkać na odludziu. W książce tej jedna z
bohaterek, samotna starsza kobieta, mieszkająca w hacjendzie;) przy lesie
każdego wieczoru obserwuje reflektory samochodowe blisko domu mając
jednocześnie świadomość, że nikt z auta nie wychodzi, a ona sama żadnego gościa
się nie spodziewa. Inna z kolei mieszka na ostatnim piętrze wieżowca
(przynajmniej ja miałam takie wyobrażenie: wieżowiec z długim, ponurym
korytarzem). Jako jedyna zajmuje tę kondygnację. Podobnie jak pierwsza postać
jest osobą samotną i zmagać się musi z rozterkami: dlaczego na jej piętro
każdego wieczoru wjeżdża winda i nikt z niej nie wychodzi? Nie ukrywam, że byłam
w stanie wczuć się w ten klimat strachu i terroru. Myślę, że nie zdradziłam
żadnych istotnych informacji, ponieważ opis wspomnianych sytuacji można znaleźć
na początku książki.
Fajny klimacik terroru
Podsumowując zarówno Jo Nesbo jak i Charlotte Link są
autorami kryminałów, które z całego serca mogę polecić (z małymi wyjątkami, o
których wspomniałam). Myślę, że w najbliższym poście będę już mogła podzielić
się wrażeniami z ‘Wielbiciela’.
Zastanawiam
się jakie książki preferujecie i czy podobnie jak ja lubicie czytać kryminały.
Jeśli tak, to jakich autorów polecacie?
Pozdrawiam
serdecznieJ
A mnie jakoś do kryminałów nie ciągnie, choć może kiedyś się przełamię i polubię, kto wie ;-)
OdpowiedzUsuńCo ciekawe bardzo lubie ogladac seriale kryminalne, moze tez dlatego ,ze sporo ich ostatnio wyszlo naprawde bardzo dobrych, pisalam Ci :)
OdpowiedzUsuńTo czytanie kryminałów idzie mi tak sobie. Zupelnie nie podzielam fascynacji skandynawskimi kryminalami , a mają sporo fanów wsrod moich znajomych.
Nesbo - Czerwone Gardlo i Trzeci Klucz czytalam, dwa pierwsze tomy trylogii z Oslo, chetnie przeczytam i trzecia czesc,
Pierwsza z nich , chyba najbardziej nagradzana jego ksiazka, bardzo mnie rozczarowala, nie moglam sie wczytac, a jak sie. Wczytalam i juz mialam mowic ,ze dobra - to zakonczenie....absurdalne. Jakby autor nie mogle wybrnac z intrygi i z rekawa znalazl zakonczenie, nie napisze jakie ale ...
Drugi tom znacznie lepszy, nawet mi sie podobal.
Co jeszcze czytalam- Mezczyzni ktorzy nienawidza kobiet. stiga larssona. I tu chyle czola, uniósl wątek psychiatryczny dobrze.
Czytalam jeszcze Krajewskiego cos tam , i Klasyka w postaci AgThy a Christie
Ale siem ,ze to nie moj nurt
Kiedys zaczytywalam sie w szeroko rozumianej fantastyce, teraz niewiele mnie zaspokoaja w tym temacie, najlepsze Diune Herberta, Ubik Dicka czy Pretchet za mna . Lubie podczytywac dalej Gaimana.
Choc teraz nam zdecydowany zwrot w kierunku litaratury faktu i powiesciom Historycznym , biografiom
Ze szczegolnym uzglendnieniem historii Rosji - wlasnie czytam - Rewolucje Rosyjska - Pipesa , a za mną Rosja Carów i Kołakowskiego - Glówne Nurty Marksizmu
Bardzo lubie tez serie - Historie prawdziwe ze znaku - Kobiety Dyktatorow , i najlepsza z serii Pierwsze Damy II Rzeczpospolitaj , po ktorej polecialam Biografie Piłsudzkiego....
To oczywiscie nie wyczerpuje tematu, o ksiazkach moge godzinami ;)
Jestem zdecydownie bibliofilem :):) totalnie uzalezniona
Mi właśnie także średnio podobały się pierwsze książki Nesbo. Stwierdziłam nawet, że gdybym zaczęła czytać zgodnie z chronologią mogłabym nie zabrnąć za daleko w tym temacie. Dzięki temu, że najpierw miałam styczność z 'Wybawicielem', a następnie 'Pancernym sercem' chciałam wiedzieć co było wcześniej;>
Usuń'Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet' - znam, ale jedynie ekranizację, świetny, niesamowity klimat:)
Do fantastyki przekonać się nie mogę aczkolwiek lubię historyczne książki dot. II wojny światowej - w szczególności poruszające zagadnienia holocaustu, obozów koncentracyjnych oraz powstania warszawskiego. Tematyka bardzo smutna, ale poruszająca mocno tym samym.
'Kobiety dyktatorów' kusiły mnie niegdyś w Lidlu o ile dobrze pamiętam. Wezmę je pod uwagę, bo wówczas nie kupiłam.
Moja teściowa bardzo zachwala kryminały Nesbo. Od lat jest czyta tylko kryminały, więc zna się na rzeczy. Ja niestety ostatnio nie mam czasu na czytanie czegoś innego niż bibliografii do pracy magisterskiej, ale da się to za jakiś czas nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńPolicja -genialna książka, mam nadzieję,że coś z Harrym jeszcze wyjdzie. Uwielbiam Nesbo ;)
OdpowiedzUsuńJa także liczę, że pojawią się kolejne;>
UsuńJa bardzo lubię książki Marka Krajewskiego :)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu wciągają mnie kryminały :) właśnie Nesbo muszę obadać dzięki za opis wrażeń :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś tak wyczerpująco. Kryminały nie są moją ulubioną tematyką, ale bardzo lubię serię o Fandorinie Borysa Akunina. Akcja toczy się w carskiej Rosji i książki siłą rzeczy nazwiązują do historii. Taką literaturę lubię najbardziej właśnie. Rys historyczny, a wokół niego wątek obyczajowy.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku !
Dziękuję bardzo i także wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku:)
UsuńJa także lubię połączenie historii z wątkami obyczajowymi, zarówno w filmach jak i książkach.
Ja kryminałów jeszcze nie czytałam ,ale nic straconego ...dzięki za zachęcenie mnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com
Uwielbiam kryminały, a jeśli są one skandynawskie bądź angielskie to już w ogóle się rozpływam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, chociaz wydaje mi się, że okładki tych książek już gdzies wczesniej widziłam. Bardzo rzadko sięgam po kryminały, ale może przełamię się...
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej serii, ale sama po kryminały jeszcze nie sięgałam ;)
OdpowiedzUsuńEh, tym razem nie dla mnie. Wolę weselsze akcje :)
OdpowiedzUsuńJa teraz staram się przeczytać Camilla Lackberg "księżniczka z lodu", ale zawsze sobie inne zajęcie wynajdę. A Julka w dzień już nie śpi więc wolny czas się skrócił :P Wezmę do szpitala :)
OdpowiedzUsuńChciałabym znaleść czas na książkę eh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię kryminały. Ale w tym momencie jedyna książka jaka przychodzi mi do głowy to "Chemia śmierci".
OdpowiedzUsuńNiestety na takie lektury brak mi czasu.ostatnio tylko książki o rodzicielstwie podczytuje.
OdpowiedzUsuńDolaczam jako obserwator.
Zapraszamy do mnie na blog.
Ja najbardziej lubię kryminały, z których mogę się dowiedzieć jakichś ciekawostek. Tak jak od Davida Huntera dowiedziałam się dużo o krwi i rozkładzie ludzkich zwłok, tak jak nie raz Ludlum przedstawił mi świat nanotechnologii :) Takie zwykłe śledztwa raczej mniej mnie interesują, ale ciężko mi ocenić właśnie po czyjejś recenzji czy dany kryminał by mi się spodobał :) Dużo też zależy od tego, jakim językiem jest napisany :)
OdpowiedzUsuńU mnie na polce lezy ""Pierwszy snieg" i grzecznie czeka na swoja kolej. W tej chwili mam cala liste ksiazek, ktore chce przeczyac :) tylko gdzie ten czas...
OdpowiedzUsuńJak kryminały, to tylko klasyki typu Christie :) tata jest fanem Skandynawów od mrocznych historii, ja się nie wciągnęłam.
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam w swoim życiu jeden kryminał, opis był bardzo fajny, ale cała książka całkowicie mnie zawiodła :)
OdpowiedzUsuńJa też tak miałam, chciałam święta, ale potem jakoś nie czułam tego klimatu.
Ja staram się ogarnąć sama ze sobą, wzięłam się za ćwiczenia, żeby choć trochę się rozruszać :)
Coś dla mnie! Będę musiała zapytać o te książki w bibliotece. :))
OdpowiedzUsuńKryminały uwielbiam czytać i mam nadzieję, że jak już wpadną mi w ręce te książki, to pochłonę je z wielką ciekawością co się dalej wydarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Kryminały to nie moja bajka :) Jedyne co przeczytałam to "Strach na wróble" M. Connelly oraz "Zastygłe życie" Karin Wahlberg.No i kilka tomów o Agathcie Raisin. Czytałaś może? :)
OdpowiedzUsuńPo Twoim opisie odczułam ogromną chęć przeczytania Obserwatora. - także dodaję tę książkę, do mojej kolejki. :) (kurczę, serio się podjarałam xD)
OdpowiedzUsuńJa obecnie preferuję erotyki i zaczynam czytać trylogię Bromberg. :)
Mi wpadła w ręce książka Jo Nesbo "Łowcy głów". Zaczęłam ją czytać i jakoś tam mnie denerwował styl i język którym została napisana, że po kilku stronach darowałam sobie jej czytanie ;)
OdpowiedzUsuńkryminalne książki są w moim typie:) choć teraz poluję na Kinga na przebudzenie ale czekam na jakąś fajną promocję ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie chciałam polecić "Syna" a doczytałam, że nie podobał Ci się. Mi wręcz przeciwnie, moim zdaniem to najlepsza książka Nesbo. Kryminały to mój ulubiony rodzaj czytadeł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa także uwielbiam Jo Nesbo, przede wszystkim za nagle zwroty akcji, a jakiś czas temu przeczytałam "złudzenie" Charlotty LInk i zauroczyłam się tak że zamówiłam cała kolekcje jej powieści. gdy zaczynam czytać powieść Cherlotty czuję lekkie zniecierpliwienie, lecz gdy dochodzę do moMentu gdy mnie to wciąga tek że pochłaniam książkę to już mam ochotę na naStepną i ta głębia psychologiczna -TO JEST TO - BIERZ SIE ZA CZYTENIE JESLI NIE POZNAŁEŚ TYCH AUTORÓW. Monia
OdpowiedzUsuńKocham Jo Nesbo i moje ulubione książki to dokladnie te same co twoje, czyli Policja i Pierwszy Śnieg. Z tego wnioskuję, że mamy podobne gusta co do książek. Więc skoro Polecasz Link, zapewne to będzie kolejna książka w mojej kolekcji. ale mam prośbę, czy możesz polecić jeszcze jakieś Thrillery, kryminały? byłabym wdzięczna
OdpowiedzUsuń